wtorek, 24 kwietnia 2012

Wstęp

Sama mam koszatniczkę to samiczka mysia , miała ona swojego towarzysza samca , która miał na imię pysio , ale niestety zdechł.Nie dodam zdjęć moich słodyczy , bo nie chce by buszowały po internecie ;)
 u góry znajdziecie wszystko co może wam się przydać w hodowli koszy ;)




Jeżeli macie jakieś pytania piszcie w komciach lub na czacie na dole bloga ;)
trwa inicjalizacja, prosze czekac... konkursy ..permen opinie